Rozwód
Rozwód w Polsce mimo zamieszkiwania za granicą
Miejsce zamieszkania małżonków za granicą nie jest przeszkodą dla rozwodu w Polsce.
W takim przypadku pozew można złożyć do dowolnego sądu okręgowego w Polsce. Rozważyć należy jednak wybór takiego sądu, w którym najłatwiej byłoby się powodowi stawić.
Sąd Najwyższy wskazuje sąd rozwodowy
Sąd okręgowy po otrzymaniu pozwu o rozwód przekaże go do Sądu Najwyższego. A to celem „oznaczenia sądu właściwego do rozpoznania sprawy”. Sąd Najwyższy w praktyce wybierze jako sąd właściwy właśnie ten sąd, który wniosek mu przysłał. Wówczas ów sąd okręgowy, będąc już właściwym do rozpoznania sprawy nada sprawie bieg. W pierwszej kolejności odpis pozwu wyśle do pozwanego.
Rozwód a sprawa dzieci
Sytuacja komplikuje się gdy wraz z małżonkami mieszkają ich małoletnie dzieci. Zasadą jest, że właściwym do rozpoznania sprawy dzieci jest ten sąd, w którego okręgu dzieci mieszkają. W normalnym trybie, gdy powód i dzieci mieszkają w Polsce sąd orzekając o rozwodzie rozstrzyga także o dzieciach. Rozstrzyga więc o miejscu pobytu dzieci, władzy rodzicielskiej, alimentach i kontaktach.
W przypadku gdy dzieci mieszkają za granicą sąd może zajmować się dziećmi wyjątkowo. Następuje to gdy wraz z pozwem powód złoży oświadczenie pozwanego, że godzi się na rozpoznanie sprawy dzieci przed sądem polskim. Gdy takiego oświadczenia nie ma sąd zwykle odrzuci pozew w zakresie dotyczącym dzieci. Zwykle, bo niektóre sądy odrzucają pozew w tym zakresie tylko wtedy o to zawnioskuje. Zawnioskuje wprost lub w sposób dorozumiany. Następuje to gdy pozwany w odpowiedzi na pozew podniesie zarzut braku jurysdykcji krajowej w zakresie dotyczącym dzieci.
Kwestią kolejną jest stawiennictwo na rozprawie. W sytuacji gdy małżonkowie mieszkają za granicą mogą złożyć wniosek o przesłuchanie ich przed konsulem RP. Niestety to zwykle istotnie przedłuża postępowanie, nawet o pół roku w zależności od kraju.
udział w rozprawie rozwodowej
Alternatywną jest złożenie wniosku o przesłuchanie online (na zwykłej rozprawie w drodze wideokonferencji). Sęk w tym, że od niedawna niektóre sądy stwarzając dodatkowy wymóg. Jest nim zgoda państwa obcego w którego osoba przesłuchiwana przebywa. Z uwagi na czasochłonność takiego procesu te sądy nie przesłuchują online osób zamieszkujących za granicą. W dobie globalizacji informatycznej wydaje się, że jest to ocierający się o granice absurdu formalizm. Stąd też większość sądów po prostu nie pyta gdzie osoba przesłuchiwana fizycznie przebywać będzie w czasie przesłuchania.
www.lexta.pl